Jeszcze tydzień temu uważałam, że dynia owszem jest smaczna, ale bez rewelacji .... Błąd ! Wczoraj odkryłam smak dyni pieczonej i jestem wniebowzięta, zaczynam kochać jesień, właśnie przez wzgląd na dynię! To niesamowite, jak to samo warzywo zmienia smak w zależności od sposobu przygotowania. Dynia podsmażona i gotowana była dla mnie troszkę zbyt mdła i wymagała porządnego doprawienia intensywnymi przyprawami, np. curry. Ale dynia pieczona mhmmmm.... po prostu cudo ! Jest tak smaczna i aromatyczna, że wystarczy odrobina soli i czosnku i mamy pyszne danie. Przepis na zupę z pieczonej dyni znalazłam na blogu bea w kuchni , w oryginalnym przepisie dynia doprawiona jest kuminem, ja niestety akurat nie miałam gdzie go kupić więc zrobiłam bez i efekt wyszedł znakomity, w przyszłym tygodniu planuję powtórkę tej zupy ale już z kuminem i jestem pewna, że będzie jeszcze smaczniejsza (o ile to jeszcze jest możliwe :).
Składniki:
1 kg dyni po wydrążeniu
2 duże papryki
1 główka czosnku
1/2 łyżeczki kuminu
300 - 500 ml bulionu warzywnego
sól, pieprz, oliwa
śmietana
Wykonanie:
Nagrzać piekarnik. Dynię wydrążyć, pokroić na 2 cm plastry, posmarować oliwą wymieszaną z kuminem i solą. Paprykę umyć, osuszyć. Z czosnku odciąć górną część (ok 1/3). Warzywa ułożyć na blaszce piekarnika i piec 30 - 40 minut, paprykę co jakiś czas przewracać by się nie przypaliła. Miąższ dyni, paprykę (bez skórki i oczyszczoną z pestek) oraz oddzielony od łupinek czosnek zmiksować z gorącym bulionem, doprawić. Podawać z kleksem śmietany, grzankami lub groszkiem ptysiowym. Można też posypać prażonymi pestkami dyni.
Alez sie ciesze, ze jednak przekonalas sie do dyni! I ze smakowalo! Swietna wiadomosc :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!