Kiedy zobaczyłam przepis na tą surówkę, wiedziałam, że muszę ją szybko spróbować. Nie tylko dobrze smakuje, ale i świetnie wygląda, połączenie bowiem tak kontrastujących ze sobą kolorystycznie warzyw jest rewelacyjne. I muszę przyznać, że dopiero teraz dowiedziałam się, że łodygi brokuła również można jeść, i co mnie najbardziej zdziwiło - są nawet smaczne :) Mimo że surówka jest bardzo smaczna, do obecnej pory roku mi jednak jakoś nie pasuje. Ale latem, przygotowana np. do grilla zrobi świetne wrażenie i miło zaskoczy gości.
Składniki:
1 brokuł wraz z łodygami
1 marchewka
ćwiartka małej czerwonej kapusty
sos:
0,5 szklanki jogurtu naturalnego
1/3 szklanki octu winnego
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki cukru
1 łyżka musztardy łagodnej
sól, pieprz
garść natki lub koperku
Wykonanie:
Łodygi brokułów obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, podobnie marchewkę. Różyczki brokuła podgotować w lekko osolonej wodzie i odcedzone wymieszać ze startymi warzywami. Dodać posiekaną kapustę, zalać sosem i odstawić do lodówki na minimum 1 godzinę
Wygląda pysznie. Do tego tyyle kolorów :) Bardzo efektowna surówka.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis - podoba mi się,że częąść warzyw jest tarta, a w szczególności łodygi brokułó, które zazwyczaj lądują w koszu!
OdpowiedzUsuńpodobaja mi sie takie smaki:)
OdpowiedzUsuńdodałam jeszcze ćwiartkę jabłka startego na dużych oczkach i posypałam szczypiorkiem. ,mniam ! surówka była do smażonego pstrąga i ziemniaków z wody z koperkiem.
OdpowiedzUsuń