Mój smyk jajka lubi jeść tylko w postaci takich właśnie kotletów. Jajko na twardo - blee, jajecznica - blee itd. Kiedy więc jakiś czas temu zrobiłam te kotlety jajeczne na obiad, bardzo się zdziwiłam, że młody podkradał mi je z talerza :) No cóż, ma smyk swoje upodobania kulinarne :) A kotlety są bardzo smaczne, robi się je dość szybko, my lubimy jeść je z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty, świetnie smakują też z sosem jogurtowo - musztardowym. To takie proste, niewyrafinowane ale bardzo smaczne danie, jeszcze z przepisów naszych babć. .
Składniki (na 8 sycących kotletów):
10 jaj
1 duża cebula
pęczek koperku
pół pęczka natki
sól, pieprz
bułka tarta
Wykonanie:
8 jaj gotujemy na twardo, a cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oleju. Gdy jajka ostygną obieramy je i kroimy w drobną kostkę. Dodajemy cebulkę, posiekane zioła, sól, pieprz, 3 - 4 łyżki bułki tartej i 2 surowe rozbełtane jajka. Masę jajeczną dokładnie mieszamy i formujemy kotleciki, każdy obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju na złoty kolor.
Super pomysł, prosty i smaczny
OdpowiedzUsuń