W pewne leniwe niedzielne popołudnie zamarzyły nam się słodkie rogaliki, takie puszyste, rozpływające się w ustach. Więc zakasaliśmy rękawy i wkrótce po domu rozchodził się zapach ciasta drożdżowego. Z podanych niżej proporcji wyszło około 40 rogalików, do nastepnego dnia uchowały się nieliczne :)
Składniki:
1 -1,5 szklanki mleka
100 gram drożdży
kostka margaryny
1 opakowanie cukru waniliowego
1 - 1,5 szklanki cukru
4 jajka
1,5 kg mąki
sól
1 kg jabłek
2 łyżki miodu
2 łyżki soku z cytryny
cynamon
Wykonanie:
Z ciepłego mleka, 4 łyżek mąki, szczypty soli, cukru i drożdży przygotować rozczyn. Kiedy rozczyn wyrasta, rozpuszczamy margarynę, dodajemy do niej cukier, jajka, makę i rozczyn. Wszystko mieszamy i zagniatamy. I teraz zaczyna się zabawa, czyli rozwałkowanie ciasta i wycinanie z niego szerokich trójkatów. Na każdy taki trójkąt nakładamy nadzienie i zawijamy. Powstałe w ten sposób mniej lub bardziej kształtne rogaliki układamy na blaszce, zostawiając między nimi sporo miejsca, co by nam się nie skleiły w trakcie pieczenia. Ciasto drożdżowe ma to do siebie, że ciagle rośnie, lepiąc więc rogaliki miałam wrażenie, że ich końca nie było widać: zrobiłam 3 a ciasta przybyło na kolejne 3.
Jeśli jesteśmy leniuszkami lub po prostu nie mamy zbyt wiele czasu, zamiast robić nadzienie jabłkowe, możemy zastosować dowolny w smaku dżem. Ja użyłam dżemu truskawkowego, rogaliki były pyszne, ale z nadzieniem jabłkowym jednak lepsze. A jak takie nadzienie przygotować? Bardzo prosto: jabłka obieramy, kroimy w kostkę, podsmażamy z wodą i sokiem z cytryny, miodem i cynamonem.
Uformowane rogaliki pieczemy w temperaturze 180 stopni aż nabiorą złotego koloru, czyli jakieś 10 - 15 minut. Przed podaniem można posypać je cukrem pudrem lub polać lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz