Rozgrzewająca zupa cebulowa

 

Z tą zupą wiążą się początki mojej kulinarnej przygody, bowiem była to pierwsza zupa jaką samodzielnie przygotowałam. I był to debiut bardzo udany, bo zupa jest przepyszna i bardzo łatwa do przygotowania. Wtedy do pełnoletności brakowało mi jeszcze kilku lat i robiłam ją bez dodatku wina. Teraz jest już ono obowiązkowe, nadaje zupie wyrafinowanego smaku i aromatu. Zupa jest niezwykle smaczna i rozgrzewająca, idealna na zimowe dni. Koniecznie z dodatkiem grzanek i sera żółtego. Polecam :)

Składniki:

1 kg białej cebuli

2 - 3 średnie marchewki

2 - 3 litry wywaru z włoszczyzny

1 szklanka białego wytrawnego wina

sól, pieprz, majeranek

ser żółty do posypania

grzanki

Wykonanie:

Cebulę posiekać w pół-krążki i wrzucić do dużego garnka na rozgrzany olej, smażyć aż zacznie się karmelizować. Wówczas dolać wino i dusić kilka minut pod przykryciem, następnie dodać wywar, zagotować. Marchewki obrać i pokroić w słupki, dodać do gotującego się wywaru, doprawić, dodać majeranek. Gotować  aż cebula i marchewka będą miękkie. Podawać w talerzu z grzankami i startym żółtym serem.

Wina wedle upodobań można dać oczywiście więcej :) Najważniejsze w przygotowaniu tej zupy jest długie smażenie cebuli, wtedy uzyskamy pełnię smaku. I warto dodać sporo majeranku (ja daję co najmniej 1 łyżkę) bo zupa jest pyszna, ale co wrażliwsi mogą mieć później trochę problemów trawiennych ...