inspiracja
Truskawkowe szaleństwo opanowało mnie w tym roku! Na pobliskim rynku odkryłam stoisko z przepysznymi truskawkami kaszubskimi :) Skoro świt są one zrywane z krzaczków i przywożone na rynek byśmy mogli nimi cieszyć nie tylko oko! Smakują rewelacyjnie, naprawdę czuć, że są świeżutkie, a tabliczka z napisem "dzisiaj zrywane" nie jest tylko chwytem marketingowym. Dzisiaj stałam w 9 - osobowej kolejce, by kupić troszkę tych słodkich owoców. Część zjedliśmy już po drodze do domu ( takie niemyte smakują najlepiej :), a te które ocalały, trafiły do drożdżówki :) Pycha!
Składniki:
80 ml mleka
1 jajko (lekko roztrzepane widelcem)
50 g jogurtu
1 łyżeczka soku z cytryny
30 g cukru + cukier waniliowy
szczypta soli
25 g masła roztopionego
350 g mąki tortowej
20 g świeżych drożdży
2 szklanki truskawek
Składniki na kruszonkę:
90 g mąki
45 g cukru
60 g roztopionego masła
Wykonanie:
Z letniego mleka, 2 łyżeczek cukru, drożdży i 2 łyżek mąki robimy zaczyn.
Roztopione masło mieszamy z cukrem, dodajemy mąkę i wyrośnięty zaczyn, jogurt, sok z cytryny, jajko, sól i wyrabiamy gładkie ciasto przez kilka minut, aż na jego powierzchni zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza. Odstawiamy ciasto na godzinę w ciepłe miejsce do wyrosnięcia.
Gdy podwoi swoją objętość, przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia foremki (ok. 20 x 30 cm), układamy truskawki i pozostawiamy przykryte ściereczką na około 40 minut, by ponownie lekko wyrosło. Tuż przed włożeniem do piekarnika posypujemy ciasto kruszonką, pieczemy w 180 stopniach przez około 50 - 60 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz