Uwielbiam pierogi jeść, ale robić już niekoniecznie ... Lepienie pierogów zawsze mi się kojarzyło z babciną czynnością ( nie obrażając tu oczywiście babć - one robią najlepsze pierogi na świecie). Ja tym razem postanowiłam zrobić pierogi nietypowe, bo z ciasta drożdżowego. Efekt wyszedł bardzo smaczny, chociaż przyznaję, że nadal najbardziej smakują mi pierogi wigilijne. Te drożdżowe natomiast dobrze smakują także na zimno, podane z ciepłym czerwonym barszczem.
Składniki na około 15 - 20 dużych pierogów :
500 gram mąki
150 gram masła
250 - 300 ml mleka
30 gram świeżych drożdży
łyżeczka cukru
Farsz:
2 duże cebule
500 gram kiszonej kapusty
400 gram pieczarek
sól, pieprz, kminek
Wykonanie:
Drożdże rozgnieść z łyżeczką cukru i dodać letnie mleko. Odczekać kilka minut, aż drożdże "ruszą", po czym dodać stopione i przestudzone masło oraz mąkę. Wyrobić gładkie ciasto i odstawić przykryte ściereczką w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
W tym czasie szykujemy farsz: cebulę drobno kroimy i podsmażamy w sporym garnku na oleju, pieczarki oczyszczamy i drobno siekamy, dodajemy do cebuli. Kapustę płuczemy, odciskamy i kroimy, a następnie dodajemy do pieczarek i razem smażymy. Po kilku minutach podlewamy całość małą ilością wody, dodajemy kminek i dusimy, aż kapusta będzie miękka. Doprawiamy.
Z wyrośniętego ciasta drożdżowego odrywamy małe kulki i wałkujemy je na stolnicy na kształt koła , ciasto jest bardzo elastyczne więc nie musimy podsypywać mąką. Nakładamy na ciasto farsz, zlepiamy brzegi i odkładamy w sporych odstępach na blaszkę do pieczenia. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy pierogi mlekiem, ewentualnie leciutko posypujemy kminkiem. Pieczemy w 180 stopniach do momentu zrumienienia, czyli około 20 minut.
A ja lubię lepić pierogi ale nie w takich ilościach jak babcia (200 sztuk to dla mnie za dużo!) ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O matko! Toż to jak dla plutonu wojska :)Podziwiam taką babcię :)
Usuń