W Wielkanoc zachwycaliśmy się białą kiełbasą pieczoną w piwie, miałam więc wielką ochotę przekonać się jak smakuje pieczone w piwie mięso drobiowe. Ofiarą kulinarnego eksperymentu padły udka i wyszedł z nich całkiem smaczny obiad, chociaż muszę uczciwie przyznać, że biała kiełbasa była lepsza. Warto jednak było się o tym przekonać. A udka pieczone w piwie polecam poszukującym ciekawym smaków i aromatów - zwłaszcza aromatów - pieczone mięsko pachniało obłędnie :)
Składniki:
4 udka
200 - 500 ml jasnego piwa (ilość zależy od pojemności naczynia do zapiekania)
spora garść rodzynek
3 cebule
liść laurowy, sól, pieprz
Wykonanie:
Udka nakłuć (można też ściągnąć skórę), ułożyć w naczyniu żaroodpornym i zalać piwem. Dodać rodzynki, liść laurowy, sól, pieprz i odstawić do lodówki na 2 - 3 godziny. Przed pieczeniem dodać pokroją w grube cząstki cebulę. Piec około 45 minut w 240 stopniach, w połowie pieczenia mięso odwrócić na drugą stronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz