Po tym jak zaprzyjaźniłam się z ciastem na pizzę, postanowiłam zmierzyć się z calzone. Zawsze bardzo mi smakował ten pieróg, miałam więc wielką ochotę przyrządzić go sama i zdecydować czym napełnić jego wnętrze. Przygotowanie ciasta i jego rozwałkowanie okazało się być równie łatwe jak przy tradycyjnej pizzy, a farsz to połączenia moich ulubionych składników, czyli papryki, pieczarek i oliwek, a żeby zadowolić męża - także z dodatkiem mięsa. Danie wyszło bardzo smaczne, choć w przyszłości przygotuję je raczej, żeby zaskoczyć mile gości, bowiem zwykła pizza smakuje równie dobrze, a robi się ja jednak szybciej :) Przepis na ciasto pochodzi ze strony moje wypieki.
Składniki na 4 pierogi:
450 gram mąki pszennej
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki suchych drożdży lub 16 gram świeżych
2 łyżki oliwy
250 ml ciepłego mleka + mleko i zioła prowansalskie do posmarowania
Farsz:
2 duże cebule
2 ząbki czosnku
2 podwójne piersi z kurczaka
1 czerwona papryka
300 gram pieczarek
kilka czarnych oliwek
ser żółty do pospania
sól, pieprz, ulubione zioła
Wykonanie:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól i drożdże, jeśli używamy świeżych, to dodajemy przygotowany prędzej rozczyn. Dodajemy mleko i oliwę, wyrabiamy gładkie ciasto. Formujemy kulę, natłuszczamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 - 1,5 godziny aż podwoi swoją objętość. Po tym czasie dzielimy ciasto na 4 części, każdą rozwałkowujemy na kulę o średnicy około 20 cm. Przekładamy ciasto na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Na połowę ciasta nakładamy farsz, posypujemy serem, pozostawiamy 1 - 2 cm wolny od krawędzi, brzegi smarujemy wodą. Zginamy ciasto w połowie i formujemy pieróg, brzegi dokładnie sklejamy. Wierzch ciasta smarujemy mlekiem i posypujemy ziołami. Pieczemy w 200 stopniach przez około 25 minut, aż pieróg mocno się zrumieni.
Uwielbiam calzone. Ostatnio robiłam, z trochę innego przepisu. Twoje wygląda bardzo smacznie, propozycja nadzienia jest bardzo kusząca :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne, robię jutro na imprezkę, będzie super na kolację
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny ten Twój pierożek;) Nadzienie także niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńOj, lubie calzone (zreszta kazda pizze lubie). Nadzienie tez na pewno bardzo smaczne!
OdpowiedzUsuńmmmm :)
OdpowiedzUsuń