Powoli niestety dobiega końca sezon na truskawki. Jeszcze przez krótki czas pocieszą nasze podniebienia najsmaczniejsze truskawki kaszubskie, a później niestety trzeba będzie znowu czekać rok na te cudowne owoce. Na szczęście teściowa obdarowała wnuka domowej roboty sokiem z truskawek, więc w środku zimy dane będzie chociaż jemu przywołać sobie smak lata.
A na pożegnanie truskawek zrobiłam ucztę dla podniebienia - pyszny lekki serniczek, idealny na gorące dni.
Składniki na dużą tortownicę:
3 -4 serki homogenizowane waniliowe
szklanka cukru pudru
opakowanie żelatyny
1 kg truskawek
2 galaretki truskawkowe
Wykonanie:
Serki wymieszać z cukrem, dodać żelatynę rozpuszczoną w 2,5 litra wody oraz kilka garści pokrojonych w ćwiartki truskawek. Masę wylać do wyłożonej spożywczą folią tortownicy. Gdy zacznie tężeć, ułożyć na wierzchu truskawki i zalać je (przez łyżkę) schłodzonymi galaretkami truskawkowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz