Tę surówkę pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa, moja mama miała przepis na nią w swoich kulinarnych notatkach. Właściwie to nie wiem czy jadłam ją wtedy, zapamiętałam ją natomiast dzięki jej nazwie. A patrząc na listę składników - urodzie z pewnością taka sałatka nie zaszkodzi.
Składniki:
5 łyżek płatków owsianych
6 - 8 łyżek przegotowanej zimnej wody
garść orzechów laskowych
2 łyżki nasion słonecznika
3 suszone morele
1 łyżka miodu
sok z połowy cytryny
1 spore słodkie jabłko (ja dałam odmianę rubin)
150 ml jogurtu naturalnego
Wykonanie:
Do miski wsypujemy płatki owsiane, nasiona słonecznika, dodajemy posiekane drobno orzechy i pokrojone w paski morele. Wlewamy sok z cytryny, miód i wodę, całość mieszamy i odstawiamy na 2 - 3 godziny do spęcznienia. Ja schowałam na całą noc do lodówki. Tuż przed podaniem dodajemy pokrojone w drobną kostkę jabłko i delikatnie mieszamy całość z jogurtem.
Oczywiście można dodać też swoje inne ulubione owoce, ja na przykład z wytęsknieniem czekam na truskawki ...
Przepis z zeszytu mojej mamy niestety się nie zachował a ten, z moimi niewielkimi zmianami pochodzi z Biblioteczki Poradnika Domowego, jeszcze z 2001 roku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz